Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2016

Zuza prezentuje - album waterfall "All I need is ocean air..."

Tuż przed wyjazdem do Wrocławia na DWC, gdzie będę miała przyjemność prowadzić warsztaty, przedstawiam wam, po raz kolejny, album waterfall z wakacji. Po raz kolejny, ponieważ udało mi się nareszcie wywołać fotki z tegorocznych wakacji i wkleić je do zrobionego wcześniej albumu, który już prezentowałam na blogu. Nie jest to rozbudowany album. Jest to album wręcz tak prosty, że nawet mój 9-letni syn mógłby go zrobić :) Ale ja zawsze mówię - piękno tkwi w prostocie :) Zapraszam do oglądania a dla tych, z którymi zobaczę się już niedługo - do zobaczenia we Wrocławiu!

Moje kolejne urodziny :)

Witam wszystkich w ten słoneczny acz chłodny dzień! Dziś 14 październik, dzień nauczyciela i... moje urodziny :) Oczywiście kolejne osiemnaste ;) Konkretniej mówiąc - osiemnasty raz osiemnaste, hehe :) W zeszłym roku byłam tego dnia smutna... Nikt, poza moją kochaną i niezawodną Margaritą, nie pamiętał o mnie... Nawet własna rodzicielka przypomniała sobie dopiero następnego dnia... Ale dziś jest inaczej :) Dziś, oprócz tradycyjnych smsów i fejsbukowych życzeń, dostałam czaderski prezent prosto z Londynu (takiego miasta w Anglii :) ). Moja najukochańsza Justi, niestety na co dzień nieosiągalna, bo na obczyźnie, pamiętała i przysłała mi dwie książki, które straaaasznie chciałam :) Teraz będzie się działo! Brawo ja :) Dziękuję!

"Friends are family we choose" album pop-up

Jakiś czas mnie nie było, to prawda. Cóż... sezon chorobowy oficjalnie rozpoczęty i dwa tygodnie wyjęte z życiorysu. Ci, którzy śledzą mój blogowy profil na facebooku - dla przypomnienia -  https://www.facebook.com/ZuzaGulaj/ - widzieli kilka fotek mojego biurka podczas pracy nad nowym albumem. Otóż, album skończyłam. Kilka słów o nim. Wymiary typowe dla mnie - 8x8 cali lub 20x20 cm, baza kremowa. Co nietypowe, to to, że otwiera się niesymetrycznie - taka zabawa w chorobie :) Typowy jest zaś magnes pod tekstem otwierającym album. Papiery z przepięknej kolekcji - oczywiście Kaiserkrafta - "Lulu & Roy". Środek pełen pop-upowych niespodzianek, ale to już obejrzycie na filmiku. Album nie jest zbytnio ozdobiony, jakoś nie do końca miałam na to pomysł... Gdzieś tam pozostał niedosyt z tym związany, ale mam nadzieję, że podczas wklejania zdjęć dodam to i owo.