Przejdź do głównej zawartości

Kartka pop-up box 3D "Chasing Dreams"

Hej, hej!
Witam Was dzisiaj nie albumem a kartką, ale jaką kartką! Pewnie część z Was już kiedyś spotkała się z tą formą i pewnie ją wypróbowała, bo trudna nie jest, ale ja jej już daaaawno nie robiłam i właściwie jakbym robiła/odkrywała ją po raz pierwszy :)

Uwielbiam interakcje, uwielbiam pop-up, uwielbiam, jak coś przeistacza się w coś innego.
Dlatego, jak już mam zrobić kartkę, to nie może to być zwykła kartka!
Kiedyś robiłam ich więcej, tutaj mogę Was odesłać do mojego starszego cyklu tutoriali "Encyklopedia kartek", który znajdziecie na moim kanale na youtube.

Jej konstrukcja jest niezwykle prosta, na prawdę, a efekt czadowy!
Po złożeniu mieści się w kopercie i można ją spokojnie wysłać pocztą.
Wykonałam ją na kremowej bazie - mojej ulubionej - z wykorzystaniem kolekcji Crate Paper Maggie Holmes "Chasing Dreams".
Cóż... mogę śmiało i bez przesady stwierdzić, że Maggie i jej projekty trafiają w moje scrapbookowe sedno... Jej wszystkie kolekcje podbiły me serce, ale ta szczególnie!
Użyłam dwóch kartek 30x30 oraz kilku efemer z zestawu.
Z dodatków to przede wszystkim washi tape, które są nowością na moim warsztacie, ale już je polubiłam :) Zwłaszcza tę złotą z napisem "treasure everyday", czyli "doceniaj każdy dzień".
Poza tym diamenciki, glossy accents i złoty spinacz w kształcie kokardki.

Jest to kartka stworzona na potrzeby DT Scrapbooking Shop i jest to praca nagrana podczas tworzenia, z którego to nagrania powstał film typu speed work.
Mam nadzieję, że będzie Wam się przyjemnie oglądało, ponieważ zrobiłam to po raz pierwszy, ale z pewnością nie ostatni!












Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak mi to wyszło? How I Make Bilbo Baggins?

Udało się! Uszyłam i wykończyłam chyba najbardziej złożony kostium dla Julka w mojej karierze. No, obok kostiumu Juliusza Cezara ;) Miałam kilka "załamek" w trakcie tworzenia... sama jestem zaskoczona, że mi wszystko wyszło! Pierwsza załamka przyszła tuż po zakupie materiałów, kiedy usłyszałam od swego syna: - ja już nie chcę być Bilbem. Ja chcę być Frodo Bagginsem - dlaczego? - zapytałam przerażona - bo Frodo ma fajną pelerynę - ale mamusia już kupiła materiał kochanie - powiedziałam błagalnym tonem - no dobrze, niech będzie Bilbo... Ufff... Wyprawa po materiały też nie obyła się bez przygód. Miałam kupić przez internet - żeby było taniej - tylko nie wiem czemu - pomroczność jakaś jasna mnie ogarnęła, że nie zamówiłam ich na czas. Bal miał być we wtorek, więc materiały musiałam mieć najpóźniej w piątek. Czemu zatem nie zamówiłam ich do środy, żeby mogły spokojnie przyjść do piątku? Jak już mówiłam - pomroczność jasna :) Jedyną deską ratunku była... Agnieszka!

Album warsztatowy "Dreams Bottled 2"

Tym postem pragnę podziękować i pogratulować wszystkim moim dziewczynom, które były u mnie na warsztatach na Art in Town 18 listopada :) Byłyście i jesteście świetne! Pełne werwy i energii, motywacji do stworzenia tego nie tak prostego albumu - gratulacje dla Was wszystkich! Dla moich warsztatowiczek i czytelników - prezentacja gotowego albumu :)

Projekt: Bilbo Baggins

Nadszedł czas karnawału i jak zwykle o tej porze musiałam wziąć się za szycie kostiumu dla mego syna. To już piąty kostium w naszej karierze: - pierwszy był kucharz - drugi kosmonauta - trzeci Juliusz Cezar - czwarty chirurg. Ponieważ Julek jest teraz na etapie "Hobbita", wybór tegorocznego kostiumu był niemal oczywisty. Nie jestem dobra, w tworzeniu uzbrojenia, więc do wyboru byli Gandalf i Bilbo Baggins. Padło na tego drugiego. I tak oto, na pięć dni przed balem rozpoczęłam szycie ubrania hobbita Bilbo Bagginsa z Shire, który za namową czarodzieja Gandalfa wyruszył z gromadą krasnoludów ku wielkiej przygodzie. Przemyślenia na temat wykroju i wykończenia kostiumu miałam już od dawna, ale jak to ze mną bywa - najwięcej energii i chęci mam z "deadlinem" na karku :) Od początku. Bilbo Baggins z filmu "Nieoczekiwana Podróż" wygląda tak: Zatem kostium musi się składać z: 1. spodni 2. koszuli 3. kamizelki 4. surduta Czymś, co odróż